Medytacja z 18 lutego 2019

„W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.”

Łk 1, 39-45

Modlitwa przygotowawcza: poproś Ducha Świętego o to, aby Twoje zamiary, myśli i czyny były skierowane w sposób czysty ku większej chwale Boskiego Majestatu

Obraz: Wyobraź sobie Bożą Matkę, a właściwie kobietę, która będąc w ciąży wybiera się w daleką podróż, sama, pieszo. Nie boi się, jest radosna i pełna nadziei. Co o Niej myślisz? Spójrz teraz na Nią, spójrz na Maryję. Czy potrafisz dostrzec Jej wielkość?

Prośba o owoc: Proś Pana o odwagę w wypełnianiu Jego woli w twoim życiu.

Puncta:

  1. Jak rozpoznawać swoje pragnienia?
    Niewiele jestem w stanie zrobić bez Ciebie Panie, na prawdę niewiele. Maryja wiedziała to doskonale. Nikt, ani nic nie było w stanie Jej ograniczyć. To autentycznie wielka Postać, wielka Pani, która w Bogu upatrywała sens swojego życia. Dobro, miłość, prawdziwa wolność, którą może dać tylko Bóg. Maryja miała pasję życia. Bóg jest Stwórcą, zatem Jego pasją jest życie, każde życie. Gdzie się podziała twoja pasja życia? A może gdzieś się zagubiła? Bóg pragnie wejść w twoją rzeczywistość. Spójrz jeszcze raz na Maryję, Ona jest autentycznym przykładem tego, jak wiele można zrobić. Przede wszystkim odzyskaj swoją wolność i radość, abyś z pasją mógł/a realizować swoje życie, aby autentycznie było przepełnione działaniem Ducha Świętego.

    Czas modlitwy to czas łaski, ogromu łaski. Nawiązujesz relację z Bogiem. Wszystko co z Jezusem – wszelkie zmiany albo brak zmian są najlepszym rozwiązaniem. Pamiętaj, że dla Boga nie ma czasu, On jest cierpliwy, łagodny i konkretny, zna twoją historię, błędy, doświadczenia, zranienia, ograniczenia. Zaufaj mu, tak po prostu, oddaj mu swoje pragnienia te oczywiste i te trudne.

    Proś Boga o pokój i cierpliwość, abyś w pokoju potrafił/a rozpoznawać swoje autentyczne pragnienia, te które wypływają z wnętrza twojego serca, a nie te które z pozoru wydają ci się dobre. Przede wszystkim układaj się z Bogiem, niech zawsze stoi przed Tobą i w poczuciu bezgranicznej wolności będzie filtratorem dla twoich pragnień. Czy wierzysz, że tak może być? Czy wierzysz, że Bóg może do ciebie mówić?
  2. Jak ufać Bogu, że ma dla mnie najlepszy plan?
    Jedna decyzja, decyzja Maryi „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa” uratowała nas wszystkich. Jezus umierając na krzyżu oddaje nam utracone przez grzech życie. Ty też jesteś wolny/a. Ty też podejmujesz decyzje. Maryja mówiąc Bogu tak nie mogła wiedzieć, że stanie się Matką całej ludzkości. Ona po prostu była Bogu posłuszna, Ona słuchała Boga. A czy ty jesteś posłuszny/a wobec Boga? Czy widzisz jedynie rezygnację i ograniczenie. Bóg jest miłością i dobrocią, posłuszeństwo wobec Boga nie może obfitować w nic innego, jak miłość i dobro. Pomyśl teraz o tym kogo słuchasz? Pomyśl kto ci doradza? Czy te rady to nie przypadkiem bardzo logiczne i pozornie mądre argumenty, które jednak nie mają nic wspólnego z nauczaniem Chrystusa, z pasją życia, radości, Bożej wolności i miłości? Zastanów się, w jakich sytuacjach swojego życia nie okazujesz Bogu posłuszeństwa? Oddaj te sytuacje, obszary, może grzech Bogu. Właśnie teraz, właśnie w tym momencie. Proś Pana o pomoc, w szczerości i zaufaniu, o dary Ducha Świętego, szczególnie rozumu i mądrości, Bożej mądrości. Abyś tak jak Elżbieta wiedział/a więcej, znacznie więcej.

Zakończ modlitwą: „Ojcze nasz”.